Chciałbym zrobić reaktor narurowy wykorzystując do tego powszechnie stosowane filtry narurowe, lecz martwi mnie jedna rzecz, a mianowicie materiały użyte do tego. Sama obudowa jak i pokrywa filtra zrobiona jest z plastiku, lecz złaczki i gniazda gwintów wykonane są z mosiadzu pokrytego ocynkiem. Czy jest to bezpieczne dla fauny i flory? :>
kuntakinte napisał(a):Chciałbym zrobić reaktor narurowy wykorzystując do tego powszechnie stosowane filtry narurowe, lecz martwi mnie jedna rzecz, a mianowicie materiały użyte do tego. Sama obudowa jak i pokrywa filtra zrobiona jest z plastiku, lecz złaczki i gniazda gwintów wykonane są z mosiadzu pokrytego ocynkiem. Czy jest to bezpieczne dla fauny i flory? :>
Gdyby to były elementy miedziane (rurki, kolanka, itp.), to może by to przeszkadzało jakimś delikatnym krewetkom, ale z mosiądzu i jeszcze ocynkowanego? No to bym się zdziwił. Sam robię teraz "wilczy szaniec", jak go moja żona nazywa, z mosiądzu i plastiku i nie przewiduję problemów.
Zresztą, czasami wydaje mi się, że ostro przesadzamy z tą "sterylnością"
napadywacz napisał(a):Mosiądz to stop cynku i miedzi
HOWGH.
napadywacz napisał(a):natomiast kiedyś moi koledzy w firmie żeby obciążyć rurkę z napowietrzaczem(kurtyną powietrzną) przymocowali do niej w celu obciążenia zawór mosiężny ] ,przeżył tylko zbrojnik niebieski wydaje mi się że właśnie przez to.No ale to było extremum,pewnie w małym stopniu nie będzie szkodliwe.U siebie staram się nie używać metali w akwa.
Hm. Toś mnie zaskoczył.
Znalazłem, jak to w internecie, oczywiście skrajne opinie na temat mosiądzu. Ale po zastanowieniu, przyjmuję zdanie, że należy zdecydowanie unikać mosiądzu i innych miedziopodobnych stopów w akwarium. Tu całe szczęscie ten mosiądz ma być ocynkowany, tak więc... no chyba, że znowu się zdziwię :>
No i gdzieś przeczytałem, że cynk jest równie szkodliwy jak miedź. Szczególnie w połączeniu z tą ostatnia. No to masakra
. Dla świętego spokoju trzeba będzie pójść w kwasówkę :/
Dobrze, że to wypłynęło teraz
napadywacz napisał(a):Z drugiej strony nasze wypasione instalacje z rurek miedzianych,krany to też nic innego jak mosiądz (chromowany,niklowany czy inna zaraza),tylko to nie siedzi na stałe w akwa :shock: .
No właśnie. Akwarium, to jednak obieg zamknięty. Tak czy inaczej, będzie na Ciebie
Matko, Kunta. Wiesz ile Twoich kłaków wpadnie do akwarium? Ile dodajesz chemii w nawozach? Ile kurzu z półek, ile środków czyszczących, ile syfu z wiadra przy czyszczeniu filtra, no i w końcu, czy wiesz jaka jest zawartość miedzi w Twojej kranówie?
Nie rozczulajmy się tak nad tą wodą, bo nie jesteśmy w stanie stworzyć idealnych parametrów. Ryby są w stanie przetrwać dużo.
Ale.... przy krewetkariach z prawdziwego zdarzenia nie ma "bajerów". Nie bez przyczyny.
Chcesz mieć CO2? Musisz liczć się z tym, że będziesz podtruwał ryby tak, czy inaczej. Uwierz mi, że już większym problemem jest choroba gazowa. Później długo, długo nic, a na końcu możesz przejmować się metalami przy złączkach.
Nie zapominajmy o badziewnych chińskich plastikach w filtrze i rurkach pełnych toksycznej chemii
Mistyk pamietasz jakie miałes obawy co do kleju silikonowego który ci polecałem . Wtedy mówiłem że przesadzasz ze sterylnością ale teraz idziesz na maksa w drugą stronę . Jako nauczycielowi fizyki nie muszę ci zbyt wiele opisywać . W ukadach woda metal nasza nawieziona akwariówka to doskonały elektrolit a metale to elektrody wiec masz doskonała elektrolizę a cynk to już najlepszy na elektrodę materiał .
Dlaczego nie zrobisz tego z PCV nawet klejonego .
Kunta nawet w Castoramie są nagwintowane końcówki na węże a naczynie szczelne to też nie problem no i mamy doskonałe kleje
alarmowiec napisał(a):Dlaczego nie zrobisz tego z PCV nawet klejonego .
Robię w 98% z plastiku. Ale kupiłem 4 śrubunki do zaworów. Bo jak pokleję przy zaworach to w życiu ich nie wymienię. Ale kupię dwa śrubunki z nierdzewki, do obiegu wewnętrznego, i powinno być OK.
Przynajmniej mam taką nadzieję :/
alarmowiec napisał(a):Kunta nawet w Castoramie są nagwintowane końcówki na węże a naczynie szczelne to też nie problem no i mamy doskonałe kleje
No kurcze własnie wyszli z jednej firmy z końcówkami plastikowymi i nie jest tak różowo. Zostały im mosiężne na wąż. No chyba, że nie znalazłem albo też wejdą w coś innego.
Sa też plastykowe srubunki w kazdym Leroy czy Castoramie
. A końcówki plastykowe na wąż z gwintem 3/8 i 3/4 cala są w Casto na dziale ogrodniczym pod oknem a jak nie tam to pozostaje Remar w Przeźmierowie
alarmowiec napisał(a):Sa też plastykowe srubunki w kazdym Leroy czy Castoramie .
Owszem. Ale są strasznie duże i o dziwo mają bardzo pomniejszoną średnicę wewnętrzną w porównaniu do nominału.
alarmowiec napisał(a):A końcówki plastykowe na wąż z gwintem 3/8 i 3/4 cala są w Casto na dziale ogrodniczym pod oknem a jak nie tam to pozostaje Remar w Przeźmierowie
Wiem. Tam też znalazłem jedną walającą się ostatnią sztukę, która mi odpowiadała.
Jak mówię. Może w coś wejdą/weszli, ale jak ja szukałem, to była kicha.
Fotorelacja super.
Zrób jeszcze listę zakupów z cenami.
No i z niecierpliwością będę czekała na relacje z użytkowania. Myślałam o zakupie reaktora, ale jak można by trochę zaoszczędzić to dlaczego by nie.
(11-03-2011 15:08 )Asia napisał(a): [ -> ]Myślałam o zakupie reaktora, ale jak można by trochę zaoszczędzić to dlaczego by nie
...i przede wszystkim będzie porządny nie to co to g..... za 100zł z allegro.
Nie wiedziałam że to coś za 100 zł to gówno, a chciałam go kupić.
A z tego co pamiętam to Rafał pozytywnie się na jego temat wypowiadał.
Wygląda na bardzo porządna rzecz, dobrze ci to wyszło z dbałością o detal. Posprawdzaj jak to działa i zbieraj na spotkaniu zamówienia na kolejne egzemplarze