Czy próbował ktoś trzymać te Pielęgniczki z red Cherry?
Czy będą one polowac na krewetki?
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
Z tego co wiem nie za bardzo zwracają uwagę na krewetki
Każda rybka będzie polować na krewetki (poza otosami). Nawet jak nie na dorosłe to na młode na 100%.
w pełni zgadzam się ze stiepem..... dorosłe Kakadu dobierały się u mnie też do małych raczków jak były po wylince
Z tego co wyczytalem to BORELLI nie są takie agresywne jak kakadu.
Jakie z ciekawych rybek takich mało pospolitych można wsadzić do krewetek?
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
Boraras brigittae, Boraras maculatus, Boraras merah- całe stadka
Ryby nie muszą być agresywne ale jak coś do pyska się mieści to dlaczego by tego nie zjeść? Przynajmniej ja tak uważam-i stawiam na wyjedzenie wszystkiego co się zmieści mimo, ze same rybki będą bardzo spokojne.
Ja trzymałem z red cherry , szczupieńczyki karłowate i strat nie zuważałem .
Moim zdaniem i to sprawdzone, wszystko zależy od wystroju akwa, u mojego wuja wpuścilismy kilka krewetek, między innymi red cherry, po jakimś czasie stadko się bardzo rozrosło. Im wiecej dla nich kryjówek, gestej roślinności tym mają wieksze szanse. Wujek miał w akwarium: Neony inessa, molinezje, sumy czarnoplame, teraz ma bystrzyki czerwone - krewetek dużo. Wiadomo, że rybki raczej małe. Może się myle, ale to funkcjonuje.
Dopisze do tematu. A krewetki i harem bojownika?
Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
Osobiście nie polecam. Miałem samca i dwie samice z red cherry i mój samiec to był najspokojniejszy bojownik na świecie bo całymi dniami leżał na żwirku czy na roślinach ale jak młoda krewetka przechodziła mu koło pyska to było tak jak Adam pisał "czemu by nie zjeść?"
Spróbuj i tak. Dno będzie zarosniete całe więc zobaczymy. W ramach eksperymentu.
Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka
Jak już chcecie łączyć ryby z krewetkami to dobierajcie gatunki, których okolice dna mało interesują choć nie ma gwarancji, że część nie zniknie. Kolejne kryterium ograniczające znikanie krewet to wielkość ryb-im mniejsze tym mniej ich zjedzą. Mit o galaxy(jako małej ryby) nie zjadających robali-też już obalono więc jedyna opcja-to chmara krewet+gęstwina zielska i coś tam się uchowa.