Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska

Pełna wersja: Niezindentyfikowany gatunek ryby
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Około 2 lata temu przywiozłem sobie narybek z rzeki wpuściłem go do studni. Myślałem że wszystkie rybki przeżyją lecz została tylko jedna.Ta która przeżyła napewno jest ryba denna ponieważ siedzi na kamieniach i zjada glony. W lecie ma ucztę ponieważ aż roi się tam od larw komara .Mogę ją tylko opisać bo niema jak zrobić jej zdjęcia.
Ma kolor ciemnobrązowy w czarne plamki ma około 5 cm może ktoś zna podobna rybkę[/size][/font] do tej która ja mam. Dzisiaj ją widziałem myślałem że pożarły ja larwy ważki lecz szczęściara przeżyła.
mógł być to kiełb
No jasne kiełb dzięki.
Pamiętaj że jest pod ścisłą ochroną.
:tak:Wiem za mały jest żeby go zjeść.
(22-04-2012 15:05 )maslo_82 napisał(a): [ -> ]Pamiętaj że jest pod ścisłą ochroną.
Jeżeli mówimy tu o kiełbiu białopłetwym to owszem tak .
Co może też przypadkiem oznaczać że nie należny zabierać go z jego naturalnego środowiska Thumbsup
cytuję:
"Na mocy Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 26 września 2001r w sprawie określenia listy gatunków zwierząt rodzimych dziko występujących, objętych ochroną - został objęty ścisłą ochroną. "
Ja wziąłem narybek z czystej ciekawości wtedy jeszcze nie można było zobaczyć co to za gatunek.
Gdybym go złapał to bym wypuścił,ale jak próbowałem to ciągle się wyślizguje.
A czym go chciałeś złapać ? ręką ? Ryby się łowi siatką ale też nie wszystkie bo łatwo można uszkodzić np. zbrojniki .
Temperatura ciała człowieka jest wiele wyższa niż ryb dlatego nie dotyka się rękami.
Nie, nie ręką wziąłem siatkę.
Przekierowanie