Hoduję krewetki już ponad 3 lata i tylko raz (jeden raz) udało mi się zaobserwować wylinkę na żywo. Wygląda to niesamowicie.
A może Wy mieliście więcej szczęścia?
Poszperałem trochę w necie i oto efekty:
Dobrze ,że miałeś sprzęt pod ręką.Ja dziś dosłownie 2 godziny temu po raz pierwszy widziałem wielinkę CPO,też nieżle to wyglądało.Niestety nie miałem tyle szczęścia i aparatu pod ręką .
Miałam okazje obserwować wylinkę dużego kraba morskiego - coś niesamowitego, zwłaszcza gdy odrywał się pancerz. Krab był w ceglastym kolorze i spod starego pancerza wyłonił się tułów w kolorze świeżej wołowiny....jeszcze częściowo połączony tkankami. Normalnie obcy wymiękka...