Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska

Pełna wersja: Świderki w Malawi
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Gdzieś wyczytałem, że świderki żyją i są pożyteczne w jeziorze Malawi - czy to jest prawda ?
Czy jeśli bym dodał kilka ślimaczków do mojego zbiorniczka to nie będę miał problemów z nadmiernych ich później przyrostem ?
Czytałem, że "Pyszczaki z grupy Mbuna w części same regulują przyrost ślimaków, gdyż traktują je jako uzupełnienie diety"....
"Puste muszle w akwarium świadczą jednoznacznie o tym, że pyszcaki nie bawią sie ze ślimakami tylko je konsumują ". Smile

Dlatego pytałem...
albo za dużo sypiesz, mam świderki od kilku lat w baniaku, ale na dywan nie narzekam i przez ten okres nie byłem zmuszony odławiać
pozdrowiłWink
Może się nieco wtrącę. Świderki w dnie zawsze są bonusem dodatnim. A co do nadmiernego przyrostu populacji, to ostatnio udało mi się utrzymać coś w rodzaju równowagi. Otóż w akwarium o wymiarze dna 40/65 cm utrzymuję populację ok. 15 dorosłych ślimaków „Helenki”, co z kolei skutkuje niesamowitą równowagą stabilnej populacji świderków, których nie przybywa, ale też nie ubywa. Oczywiście trzeba to wypróbować, ale nie jest to skomplikowane, wystarczy zaobserwować czy odpowiednia ilość dorosłych (to ważne) Helenek tylko redukuje i utrzymuje na stałym poziomie populację świderków, czy też ją radykalnie likwiduje. Jest to proces rozciągnięty w czasie, więc nie ma obawy że całkowicie wytępimy świderki. Ja w pewnymm momencie zacząłem od 10 młodych Helenek i 4 dorosłych świderków. Teraz wystarczy, że co jakiś czas wyjmę kilka dorosłych (nie młodych) Helenek i jest constans.
Przekierowanie