Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska

Pełna wersja: 50x30x30, Woda RO, jakies małe kąsacze do rozmnożenia, czyli ruszt ikrowy.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam, cały czas zastanawiam się, jak urządzić zbiornik 50x30x30, pod względem rozmnożenia jakichś małych kąsaczy nie wiem jeszcze jakich, ale kupiłem po to RO filtr, żeby była miękka woda no i po to aby rozmnażać rybki wymagające miękkiej wody.

Tymczasem, zastanawiam, się jak zrobić, że w tym jednym zbiorniku, rozmnożyły mi się kąsacze, problem w tym, że chciałbym mieć i rośliny, i zarazem ruszt ikrowy, żeby po tarle się "coś"(bo wiadomo wszystko nie przeżyje) z ikry uchowało?

Rzućcie mi jakiś pomysł co by zrobić, żeby ikry nie przenosić do innego zbiornika, tylko, żeby wszystko było w jednym.

Zastanawiałem, się, nad stadkiem, bystrzyków: karlik, neonowy, paracheirodon simulans, zwinnik jarzeniec, neon czarny, neon innesa, lub ewentualnie neon czerwony.


Myślę, nad tymi gatunkami, i nad urządzeniem zbiornika tak, aby po tarle z ikry mogły spokojnie się wykluć larwy.

Rzucajcie Wink
Pozdrawiam Smile
Poćwicz na karpiowatych, bo dużo łatwiejsze-zdobędziesz doświadczenia, które i tak musi być dużo większe przy kąsaczach. Rośliny są raczej przy tarle zbędne lub przy ruszcie mogą sprawiać problem-chyba, że to mech. Tyle mogę podpowiedzieć choć inni pewnie mają inne doświadczenia.
Karpiowate -- jakie? Rzucajcie dalej.
Proporczykowce np. Aphyosemion bivittatum
Karpiowate : Galaxy , Danio erythromicron , danio pręgowany , lamparci
Badisy : Badis badis
Dario np. Dario dario
Pięlęgniczki : Apistogramma agassizii , borellii
Ruszt ikrowy dla pielęgniczek? Sam jestem ciekaw po co im ruszt. A swoją drogą-dobrze jest zdobywać stopniowo doświadczenie i nie rzucać się na szerokie wody żeby od razu nie zniechęcić się, bo gdyby każdy zaczynał z sukcesami od kąsaczy to chyba by było za łatwe no i cena też była by inna na te ryby.
A co byscie powiedzieli na Pretniki karlowate? parka moglaby byc? jak to wyglada z ich rozmnazaniem? mieliscie moze jakies doswiadczenia z tymi rybkami?

Jednak doszedlem do wniosku, ze malych kasaczy nie chce, jak juz to jakies 2 ryby ale porzadne ktore maja charakter...

Zastanawialem sie nad Ramirezkami, ale problem w tym ze nie wiem, jak z rozmnazaniem... Bo cecha opiekunczosci chyba zanika powoli u kazdego gatunku...

Myslalem na proporczykowcami, z tym ze sa ciezko dostepne no i nie wiem czy dalo by rade cos odchowac.... ?
Teraz są u Roberta,a u mnie pływa 1+2 Rivulus rectocaudatus.
U mnie mnożyły się bez problemów, a dorosłej pary nie trzeba odsadzać żeby dochować się potomstwa. Wystarczy dużo mchu.

Albo zainwestuj w parkę Apistogramm, ale dzikusów.
Masz link, ja biorę od niego ryby i wszystko jest ok.
http://www.apisto.pl/fa/viewtopic.php?p=90186#90186
(12-11-2011 19:46 )pits1988 napisał(a): [ -> ]Jednak doszedlem do wniosku, ze malych kasaczy nie chce, jak juz to jakies 2 ryby ale porzadne ktore maja charakter...
Kup sobie parę pielęgnic pawiookich
(12-11-2011 19:46 )pits1988 napisał(a): [ -> ]jak juz to jakies 2 ryby ale porzadne ktore maja charakter...
A ja zaproponuję archocentrus nigrofasciatus.
Jedna dobrana para. Te ryby charakter niewątpliwie mają. Oj mają.
Tylko co zrobi z przychówkiem skoro nawet hurtownie tego nie chcą kupić? trzeba też nie tylko myśleć o rozmnożeniu ale też o domu dla młodych. Wracając do prętników-ja w zeszłym roku rozmnożyłem kilka razy karlowate odmiana dzika oraz niebieskie i ogólnie wszystko ok, bo łatwo i przyjemnie ale młode wychodziły z wadami i zaniechałem a miałem ryby z kilku źródeł. Z pielęgniczek mi akurat najłatwiej wychodziły kakadu, bo na zwykłym kranie no i z młodymi nie ma problemu jak się zaopatrzysz w jajeczka do hodowli artemii. Natomiast ramirezy czasami chętnie się rozmnażają a czasami nie chcą i tyle no i larwy są drobniejsze i na start musisz im podawać drobniejszy niż artemia pokarm-np. nicienie.
Wychodzi,że najpierw pomyśl co zrobisz z młodymi jak Ci się uda,a dopiero potem wybierz gatunek rybki - jak to Adam napisał na sb "szukaj dziury w rynku" Biggrin
50x30x30 woda z filtra RO, i tutaj sie zaczal dylemat...

Tak sie u Roberta czaje na te proporczykowce, problem w tym, ze mam goly zbiornik, dzis w panoramie kupilem rotale wallichii, takze, narazie zbiornik jest nie zarosniety.

Problem w tym, ze gdybym kupil parke proporczykowca, bal bym sie ze mogloby sie cos zlego stac przy slabo zarosnietym zbiorniku.

Takze musze sie porzadnie namyslec co bedzie.

W kwestii narybku, jesli juz by doszlo do rozmnozenia, mam jeszcze dwa zbiorniki, jeden 8l, i 25l, w 25l mglbym ewentualnie cos odchowac, i oddac do sklepu, jesli opcja by taka sie znalazla, aczkolwiek nie wierze zebym mial nie wiadomo jak duze mioty.
Jeśli proporczykowce to koniecznie dużo mchu.
Problem w tym ze nie mam mchu...
Jeśli chciałbyś je zostawić w tym baniaku a nie odławiać po tarle to zdecydowanie mech. Widziałeś w jakim baniaku u mnie pływały. Zawsze się coś odchowało.
Jeśli zależy Ci natomiast na tym żeby odchować jak najwięcej to zrób oddzielne akwa tarliskowe i tam odsadź parę, a po tarle przenieś do innego akwa.
Stron: 1 2
Przekierowanie