Forum WTMA Akwarystyka Wielkopolska

Pełna wersja: Tło - jak najlepiej zamocować?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Anonymous

Cześć

Powiedzcie mi jak najlepiej (pod względem estetyki) zamocować tło jak w linku poniżej:
http://allegro.pl/super-tlo-strukturalne...32405.html

No bo z boku jest siatka. Kleimy ją do bocznej czy tylnej szyby? Czym najlepiej zamaskować widok z boku? Da się to jakość fajnie zrobić?
Osobiście nie polecałbym wstawiać tego wcale.Ale jak już to tak zaklajstrować sylikonem żeby żadna nawet malutka kropelka wody się za tło dostała,choć wiem że nie jest to łatwe.Zawsze można wstawić takie tło za akwa.Nie zajmuje nam miejsca i nie ma problemu z martwą strefą i przede wszystkim nie porasta glonem :>

Anonymous

dolichopterus napisał(a):Osobiście nie polecałbym wstawiać tego wcale.Ale jak już to tak zaklajstrować sylikonem żeby żadna nawet malutka kropelka wody się za tło dostała,choć wiem że nie jest to łatwe.Zawsze można wstawić takie tło za akwa.Nie zajmuje nam miejsca i nie ma problemu z martwą strefą i przede wszystkim nie porasta glonem :>
Ło matko. Do tej pory myślałem, że takie tła (niektóre mają nawet otwory z siateczkami do cyrkulacji wody), mają być tak montowane, aby zapewnić jakąś cyrkulację wody za tłem. Po to są te siatki.
Są jeszcze inne tła. Takie całkiem płaskie, bez siatek i te jak rozumiem wkleja się na sztywno.
Co do glonów na tle, to w malawi przy roślinożercach są one bardzo wskazane Smile
Miałam takie tło i zdecydowanie nie polecam. Na siatce zbiera się stado paskudztw i za tłem też. Trzeba za każdym czyszczeniem wyjmować tło i odmulać co jest za nim. To wyjątkowo upierdliwe. Mam styropianowe, ale wadą tego jest możliwość oskubania go przez stwory. U mnie krewetki zjadły wierzchnią część. Nie wiem, czy ryby w tym nie zasmakują jak porośne glonem.

Anonymous

Lermi napisał(a):Miałam takie tło i zdecydowanie nie polecam. Na siatce zbiera się stado paskudztw i za tłem też. Trzeba za każdym czyszczeniem wyjmować tło i odmulać co jest za nim. To wyjątkowo upierdliwe. Mam styropianowe, ale wadą tego jest możliwość oskubania go przez stwory. U mnie krewetki zjadły wierzchnią część. Nie wiem, czy ryby w tym nie zasmakują jak porośne glonem.
Nożesz kurcze, to kiepsko. A juz miałem plan.
Wyciąganie tła w ogóle nie wchodzi w grę. Przecież to kompletnie bez sensu.
Dzięki za informację.
Lermi bo tło tłu nierówne, te standardy sklepowe są badziewne (cos jak te plastikowe stateczkiWink). Zobaczyłabyś to co Robercik ze Skalara ma u siebie to byś tez takie chciała mieć (naturalne korzenie i kamulce bez plastików). Ja takowego nie mam bo mi miejsca szkoda (i tak jest go za mało) ale jak zrobisz dobre napowietrzanie za tłem (najlepiej kurtyna na całej szerokości) to nie trzeba tam nawet zaglądać, ludzie tak maja i działa. Coś za coś, bajerancki wygląd tez jest warty zachodu.... no chyba że jesteśmy nastawieni tylko na hodowle to wtedy nie ma sensu Wink

Anonymous

Biter napisał(a):Lermi bo tło tłu nierówne, te standardy sklepowe są badziewne (cos jak te plastikowe stateczkiWink). Zobaczyłabyś to co Robercik ze Skalara ma u siebie to byś tez takie chciała mieć (naturalne korzenie i kamulce bez plastików).
No własnie. Jutro pójdę go dokładnie wypytać o to tło. Nie sądzę, żeby to wyciągał.
Ale z tego co mówił, to było właśnie takie tło, jakiego link podałem.
Przekierowanie